Na ten tydzień polecajka 📖 „Żar” Weronika Mathia.
„Żar”, czyli piekło relacji, trauma z dawnych lat.
To nie są motyle, prędzej ćmy…” – śpiewa Kasia Nosowska w jednej ze swoich lirycznych piosenek. Nie znajdziemy tu jednak wierszy delikatnych jak motyle skrzydła, tylko duszną atmosferę, prawdziwe dramaty i mrok ciemniejszy niż ten na skrzydlatej okładce, kryjący się w duszy człowieka.
Zgodnie z tytułem przenosimy się w bardzo gorący, letni czas, gdy z nieba leje się dotkliwy żar. Ale wysoka temperatura łączy się również z określonymi emocjami i temperamentem. Poznajemy Lenę, zwyczajną dziewczynę – wrażliwą, świadomą, poszukującą spełnienia – która decyduje się na bardzo osobiste wyznanie wobec chłopaka o imieniu Rafał. Gorące uczucia rozpalają jednak płomień, doprowadzając do tragedii.
Choć brzmi to jak niedorzeczny koszmar – mężczyzna decyduje się odebrać sobie życie. Taka trauma musi odcisnąć trwałe piętno na psychice kobiety, o czym przekonuje Weronika Mathia. „Żar” jest w wymiarze symbolicznym próbą poradzenia sobie z dawnymi grzechami, wyjściem z piekła relacji, odkupieniem sumienia. Ale nie tylko. Bo przecież zbrodnia niejedno ma imię.
Zapraszam serdecznie, miłej lektury 😊☀️🌼
Filia Biblioteki w Galinach.
Więcej na Facebook
Comments